POLIFOSKA

Pomimo tego, iż za oknem nadal trwa zima to dla większości producentów rolnych jest to czas podejmowania decyzji dotyczących wiosennych zabiegów agrotechnicznych. Aby uzyskać satysfakcjonujący plon bardzo ważne jest prawidłowe nawożenie roślin już od wczesnej wiosny. W tym okresie najbardziej pożądanym pierwiastkiem jest azot, a dobre zaopatrzenie roślin w ten składnik od samego startu wegetacji ma decydujące znaczenie dla dalszego rozwoju roślin. Bardzo ważne jest ustalenie właściwych dawek nawozów azotowych oraz ich racjonalny podział w okresie wegetacji.

 

Opóźnienia w siewie zbóż oraz ich słabszy jesienny rozwój może odbić się na plonie

W tym sezonie duża liczba plantacji zwłaszcza z pszenicą ozimą zostały zasiane w październiku, a nawet w listopadzie. Takie rośliny nie zdążyły się rozkrzewić jesienią oraz odpowiednio przygotować na nadejście zimy. Jednocześnie bardzo długa jesień trwająca do ostatnich dni grudnia spowodowała, że rośliny pobierały azot i inne składniki pokarmowe, których może brakować w okresie wiosennego ruszenia wegetacji. Na dzień dzisiejszy nie wiemy jeszcze jakie warunki będą panować w lutym i marcu, ale jedno jest pewne - wiosną będziemy musieli w szczególny sposób zadbać o swoje oziminy, zwłaszcza o pszenicę, stosując inną niż zazwyczaj strategię nawozową. Dopiero wczesnowiosenna lustracja pokaże nam w jakim stanie są rośliny, jednak patrząc na przebieg wegetacji jesiennej oraz dotychczasowych warunków atmosferycznych prawdopodobnie zaistnieje potrzeba bardzo wczesnego zasilenia roślin azotem, który w tym roku będzie czynnikiem hamującym wzrost roślin od samego początku. Dodatkowo w przypadku niskiej zasobności gleby w fosfor i potas ważne będzie dostarczenie w dawkach startowych również tych składników.

W kształtowaniu plonu zbóż ozimych najważniejsza jest pierwsza dawka azotu

To właśnie pierwsza dawka azotu najsilniej oddziaływuje na plon. Zapewnia uzyskanie właściwej obsady źdźbeł i kłosów na jednostce powierzchni, wpływa na ilość kłosków i ziaren w kłosie oraz szybkie zwarcie międzyrzędzi. Powinniśmy ja wysiać zaraz po ruszeniu wegetacji w ilości około 40‑60% zakładanej dawki N/ha, czyli około 70‑90 kgN/ha (dawka azotu będzie zależała od wysokości założonego plonu i zawartości Nmin w glebie, a także od stanu plantacji po zimie). Opóźnienie dawki startowej o 2 tygodnie może spowodować 20‑30% spadek plonu. W przypadku późno sianych pszenic dawkę startową azotu możemy podzielić. Około 30 kgN/ha wysiać przed ruszeniem wegetacji, a pozostałą część tej dawki w zależności od pogody po kilku lub kilkunastu dniach. To azot musi czekać na rośliny, a nie odwrotnie. Jeżeli nie dostarczymy tego składnika na czas to głodna roślina otrzyma informację, że nie jest w stanie wyżywić dużej ilości pędów kłosonośnych i dalszy proces krzewienia zostanie zburzony.

Punktem wyjścia do ustalenia odpowiedniej startowej dawki azotu jest zbadanie jego zawartości w glebie (Nmin)

Próby do analiz powinniśmy pobrać tuż przed wiosennym ruszeniem wegetacji i przed wysianiem nawozów.

Tabela: 1. Przedziały zawartości Nmin (kg/ha) w zależności od kategorii agronomicznej

(suma z poziomów 0‑30 i 30‑90 cm)

Kategoria agronomiczna gleby Zawartość Nmin
bardzo niska niska średnia wysoka bardzo wysoka
Bardzo lekka do 30 31‑50 51‑70 71‑90 powyżej 90
Lekka do 40 41‑60 61‑80 81‑100 powyżej 100
Średnia i ciężka do 50 51‑70 71‑90 91‑100 powyżej 100

Źródło: Fotyma i wsp. 1998. Mat. Szkol. 6998. IUNG-PIB, Puławy

Jeżeli wynik testu Nmin wykazuje wysoką lub bardzo wysoką zawartość azotu to planowaną dawkę możemy zmniejszyć o różnicę pomiędzy zawartością Nmin w glebie i górną granicą zawartości średniej dla takiej gleby. W przypadku niskiej i bardzo niskiej zawartości dawkę zwiększamy o różnicę pomiędzy dolną granicą zawartości średniej i oznaczoną ilością Nmin. Jeżeli wynik testu mieści się w przedziale średniej zawartości to planowaną dawkę azotu pozostawiamy bez zmian.

Przykładowe obliczenie dawki:

Za pomocą testu Nmin w glebie lekkiej stwierdzono 110 kgN/ha czyli:

110 kgN/ha – 80 kgN/ha = 30 kgN/ha

Planowaną dawkę azotu możemy zmniejszyć o 30 kgN/ha.

Dobór nawozu azotowego jest równie ważny jak wyliczenie jego dawki

Rośliny pobierają azot z gleby w postaci jonów amonowych (NH4) i azotanowych (NO3). Jony azotanowe przemieszczają się w glebie i łatwo ulegają wymyciu. Z kolei jony amonowe są wiązane z kompleksem sorpcyjnym gleby - ogranicza to ich przemieszczanie, jednak ułatwia ulatnianie się do atmosfery. W zależności od kondycji roślin do nawożenia wczesnowiosennego powinniśmy zastosować nawozy zawierające formę azotanową, zapewniającą najszybsze działanie lub amonową, która dłużej działa. Jeżeli łan jest dobrze rozkrzewiony to możemy zastosować nawóz w formie amonowej lub amidowej (taką formę azotu posiadają nawozy: mocznik, POLIFOSKA® 21 oraz RSM, RSMS,) gdyż w takich warunkach rozkrzewienie nie jest priorytetem. W szczególnych przypadkach, ale w ograniczonych ilościach możemy również zastosować siarczan amonu. Natomiast jeżeli rośliny są słabo rozkrzewione, najlepiej postawić na formę azotanową (saletrzaną – saletra amonowa, Saletrosan, saletrzak oraz z mniejszą ilością – ¼ formy saletrzanej: RSM lub RSMS). Forma saletrzana dodatkowo pobudzi rośliny do krzewienia i rozwoju zawiązanych źdźbeł. Niestety ta forma azotu ma kilka istotnych wad:

  1. azot azotanowy najszybciej rozhartowuje rośliny, więc w przypadku wystąpienia wiosennych przymrozków może dojść do uszkodzeń roślin,

  2. jest słabo pobierany przez rośliny w niskich temperaturach i łatwo ulega wymywaniu.

Dlatego najbardziej uniwersalną i najczęściej polecaną do wczesnowiosennego zasilania roślin jest forma saletrzano-amonowa.

Pamiętajmy również o tym, że nawozy azotowe wpływają na kwasowość gleby - forma amonowa zakwasza glebę, z kolei azotanowa jest bardziej neutralna.

Wiosną ważny jest nie tylko azot

Bardzo cennym uzupełnieniem wiosennego nawożenia azotem będzie dodatek siarki i magnezu. Magnez wspomaga pobieranie azotu, a jego niedobór odbija się na całym metabolizmie rośliny. Siarka pozwala na szybszą regenerację roślin po zimie, a jej niedobór uniemożliwia pełne wykorzystanie azotu zawartego w nawozach i może prowadzić do jego strat w glebie. Takie szerokie spektrum działania, szczególnie wczesną wiosną zabezpiecza nawóz POLIFOSKA® 21.

Zbożem, które najszybciej rozpoczyna wegetację wiosenną jest żyto ozime

Wysiew nawozów azotowych w zbożach ozimych powinien odbywać się w kolejności: żyto - pszenżyto – jęczmień - pszenica. W życie i pszenżycie nie powinniśmy się spóźnić z wysianiem pierwszej dawki azotu, ponieważ podobnie jak w przypadku pszenicy wpływa to na zmniejszenie obsady kłosów, a tym samym na plon ziarna. Z kolei w jęczmieniu nie stosujmy azotu zbyt późno, ze względu na jego skłonności do wylegania. Najlepszym terminem podania pierwszej dawki azotu jest poranek po przymrozkach. Gleba jest na tyle zamarznięta, że możemy bezpiecznie wysiać nawóz nie uszkadzając przy tym struktury gleby.

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl