W rzepaku pojawiają się coraz liczniejsze kolonie mszyc. Wpłynęły na to sprzyjające warunki pogodowe występujące w ostatnich tygodniach. Warto wiec zaglądać pod spodnią stronę liści rzepaku, aby móc w porę zareagować i wykonać zabieg.
Liczebność występowania mszycy kapuścianej ma dwa szczyty: pierwszy na przełomie lipca i sierpnia, natomiast drugi we wrześniu. Najwyższą liczebność obserwuje się w latach suchych, na plantacjach intensywnie nawożonych azotem, a słabo potasem. Optymalna temperatura rozwoju wynosi od 18 do 24ºC.
Szkodliwość nalotu mszyc
Jesienią mszyca kapuściana najczęściej atakuje młode liście rzepaku, szczególnie od spodniej strony, tworząc liczne kolonie. Szkodniki wysysają soki z tkanek roślinnych, co powoduje zahamowanie wzrostu i deformację, a w warunkach dużego braku wody, żółknięcie i zasychanie liści.
Wybrać odpowiedni moment oraz preparat do zabiegu
Jeżeli znajdziemy przy brzegu pola na 1 m2 dwie kolonie mszycy kapuścianej, musimy rozpocząć walkę stosując preparaty insektycydowe. Oczywiście musimy odpowiednio je dobrać uwzględniając występujące temperatury powietrza. Preparaty należące do grupy pyretroidów stosuje się w temperaturze 12‑20°C, np. Decis 2,5 EC, Delta 50 EW, Decis Mega 50 EW i Khoisan 25 EC. W temperaturach 10‑25°C stosuje się mieszaniny neonikotynoidów i pyretroidów, np. Inazuma 130 WG i Inpower 130 WG. Natomiast, gdy temperatury są wyższe powyżej 15°C zaleca się stosowanie środków z grupy fosforoorganicznych.
