POLIFOSKA

 

Ochłodzenie występujące w ostatnim czasie obniżyło aktywność szkodników w rzepaku ozimym. Nie oznacza to jednak, że przestały one całkowicie zagrażać roślinom. Dalszy monitoring nalotów szkodników łodygowych za pomocą żółtych naczyń jest wciąż wskazany.

Czas na chowacza czterozębnego

Codzienna kontrola żółtych naczyń to gwarancja wychwycenia nalotów szkodników na plantacje rzepaku ozimego. Kolejnym po chowaczu brukwiaczku szkodnikiem nalatującym w okresie wiosny na rośliny rzepaku jest chowacz czterozębny. Zazwyczaj jego naloty pojawiają się na przełomie marca i kwietnia, lecz są one zależne od warunków pogodowych i mogą być rozłożone w czasie oraz trwać nawet do początku kwitnienia. Samice chowacza składają jaja do jamek wygryzionych w ogonkach liściowych i nerwach głównych, z których wylęgają się larwy żerujące wewnątrz ogonków liściowych, nerwów i łodyg.

Próg szkodliwości chowacza czterozębnego wynosi 20 sztuk na 3 dni w żółtym naczyniu lub 6 sztuki na 25 roślin

Jakie szkody wyrządza chowacz czterozębny w roślinach rzepaku?

 Największe szkody wyrządzają larwy szkodnika, gdyż ich żerowanie powoduje zahamowanie wzrostu i łamanie się roślin oraz ułatwia rozwój chorób grzybowych, tj. sucha zgnilizna, zgnilizna twardzikowa, szara pleśn i werticilioza. Przedostające się do łodyg larwy drążą chodnik w kierunku korzenia, przez co roślina słabiej rośnie, a jej liście żółkną i więdną.

Ponadto, wydrążony wewnątrz chodnik często powoduje jej złamanie pod wpływem naporu wiatru i deszczu.

Chowacze łodygowe mogą być przyczyną spadku plonowania nawet powyżej 30 %. 

Oceń poradę

© 2014-2024 Grupa Azoty Police | Created by Empressia
polifoska.pl